-
COMMENTS
- Odsłony: 843
Pod naszym niebem - recenzja.
Helena patrzyła na zachodzące słońce z obawą, ale i nadzieją. Serce w ostatnich dniach mocno jej dokuczało. Nie wiedziała, czy to objaw choroby, starości, czy wzruszenia. Niecierpliwie odliczała dni do przyjazdu Józka. Tak się bała, że może jej tego czasu w ostatnim momencie zabraknąć. Życie bywa nieprzewidywalne. Chciała przed śmiercią wyjaśnić sobie z Józkiem wszystko to, co ich na całe życie rozdzieliło. - Dotrwam - powiedziała na głos mocnym głosem. - Dopomóż, Panie Boże - dodała cicho.
Szczerze ufała, że Bóg ją wysłucha. O tym w jaki sposób to uczyni, miała dopiero się przekonać. Siedziała tak długo, aż na zachmurzonym niebie rozbłysły gwiazdy. Jedna z nich promieniała niezwykłym blaskiem.
( fragment powieści )